1950

Tę sesję uważam za jedną z najlepszych jakie miałam okazję zrobić do tej pory. Z Szymonem poznaliśmy się już w październiku 2015. Od pierwszej wiadomości na maxmodels planowaliśmy sesję, ale ciągle coś wypadało lub brakowało czasu. Zaczęło się od planowania jesiennego pleneru, potem czegoś klimatycznego-świątecznego, aż w końcu postawiliśmy na elegancję. Stwierdziliśmy, że ciekawy byłby duet. Szymon zaproponował Sandrę, z którą już wcześniej pozował i z ręką na sercu - to był strzał w dziesiątkę. Od razu spodobały mi się jej zdjęcia. Po kolejnych już wspólnych rozmowach i ustaleniach dotyczących stylizacji i miejsca, w trójkę szybko zebraliśmy potrzebne rekwizyty i udało nam się spotkać. Początkowo w planach było całkowicie inne miejsce, ale ostatecznie postanowiliśmy nie oddalać się zbyt daleko od parkingu aby mogli w razie co, ogrzać się w samochodzie. Okazało się jednak, że to miejsce idealnie wpasuje się w klimat. Tego nie widać na zdjęciach, ale sesja odbyła się... 3 grudnia! Całe szczęście, że świeciło słońce, ale niska temperatura i tak była niezłym wyzwaniem - ale Sandra i Szymon mimo wszystko podołali bez zarzutów. Pełen profesjonalizm, oboje dobrze czują się przed obiektywem i wiedzą co robią. Dzięki temu udało się przekazać tyle emocji na zdjęciach! Oprócz tego wszystkiego, luźna i zabawna atmosfera - takie sesje lubię najbardziej.